Nowe badania pokazują, że rezygnacja ze spotkań i zjazdów osobistych może drastycznie zmniejszyć emisję dwutlenku węgla w miejscu pracy.
Uniwersytet Cornell w Stanach Zjednoczonych odkrył, że przeniesienie profesjonalnej konferencji do sieci obniżyłoby emisje o 94 procent, a zużycie energii o 90%. Model hybrydowy, z nie więcej niż połową uczestników online, zmniejszyłby je o 67%. „Wszyscy chodzimy na konferencje. Latamy, jedziemy, meldujemy się w hotelu, rozmawiamy, spotykamy się z ludźmi i gotowe” – mówi autor artykułu, Fengqi You. „Ale spojrzeliśmy na ten problem kompleksowo i za kulisami, konwencje generują dużo dwutlenku węgla, zużywają dużo energii, drukują dużo papieru, oferują dużo żywności – nie wspominając o tworzeniu stałych odpadów komunalnych”. Podczas gdy konferencje online nadal wymagają energii i sprzętu, spotkanie osobiste jest znacznie bardziej skomplikowane. Na każdego indywidualnego uczestnika konferencji uwalniane jest 2994 kg ekwiwalentu CO2. A w 2017 roku ponad 1,5 miliarda ludzi przyjechało na nie ze 180 krajów. „Zmiany klimatyczne wzbudzają duże zainteresowanie i uwagę, więc przejście od bezpośrednich konferencji do wydarzeń hybrydowych lub zdalnych byłoby korzystne”— mówi You. Przed pandemią Paul Miller, dyrektor generalny Digital Workplace Group mówi, że cały sposób prowadzenia konferencji był „bardzo tradycyjny, bardzo przestarzały”. „Pomysł przylotu, w oparciu o środowisko i zasoby ludzkie, jeśli zamierzasz gdzieś pojechać na dwudniową konferencję, będzie cię kosztować. To może zająć cztery dni twojego czasu, cała podróż, wszystkie taksówki, hotele - to żmudne i męczące. „Myślę, że będzie znacznie więcej ludzi, którzy będą bardziej selektywni”.
Zostawianie spotkań osobistych na wyjątkowe okazje
Miller wyjaśnia, że nie wszystkie spotkania są lepsze online, ale jakość nad ilość to filozofia, którą można stosować przez całe życie zawodowe. Zostawiając osobiste spotkania na wyjątkowe okazje i robiąc wszystko inne online, można łatwo ograniczyć emisje dwutlenku węgla. „Jeśli zamierzasz to zrobić, uwzględnisz koszty finansowe, ekonomiczne i środowiskowe. Upewnij się, że jest to coś, co się liczy” — dodaje Miller. W ubiegłym roku Digital Workplace Group uruchomiła program o nazwie Work Miles Movement . Polega ona na ustaleniu „budżetu” na odległość, jaką ludzie pokonują każdego dnia do i z pracy, aby ograniczyć emisje transportu.
Pomyśl o tym prawie jak o naprawdę ładnym stroju. Jest to czymś, czego używasz na specjalne okazje. Podobnie jak w przypadku budżetów finansowych, nie możesz wydawać pieniędzy, których nie masz. Starasz się tylko o to, co naprawdę się liczy. A kultura pracy bardzo się zmieniła od początku pandemii. Zamiast lecieć przez pół świata, aby wziąć udział w 30-minutowym spotkaniu, teraz chętniej przyjrzymy się opcji cyfrowej. „Pomyśl o tym prawie jak o naprawdę ładnym stroju. Jest to czymś, czego używasz na specjalne okazje”, podsumowuje Miller.