Minęło 15 lat od momentu, gdy firma Apple wypuściła na rynek swoje flagowe urządzenie: iPhone’a. Półtorej dekady później niewiele jest produktów, którym udało się osiągnąć podobny poziom rozpoznawalności marki.
Zapowiedziany w 2007 roku, iPhone zrewolucjonizował sposób komunikacji, a nawet codzienne życie.
REWOLUCJA NA DUŻYCH EKRANACH
iPhone pojawił się w Stanach Zjednoczonych w czerwcu 2007 roku, a w kolejnych sześciu krajach w listopadzie.
Od wprowadzenia komputerów Mac w latach 70. do iPoda w 2001 roku firma Apple wiedziała już, jak nawiązać kontakt z odbiorcami – i jak wywołać niezwykły szum przy wprowadzaniu produktu na rynek.
Wczesne recenzje iPhone’a były niemal powszechnie pochlebne, doceniając dbałość firmy Apple o szczegóły i styl. Jedynym problemem była łączność sieciowa – i był to problem z wolnymi prędkościami na sieci przewoźnika telefonu, a nie samego urządzenia.
Docenienie przez konsumentów styli iPhone’a nie było zaskoczeniem. Wskazywał on na rodzący się trend w kierunku smartfonów z wielkoformatowymi ekranami (które jednak wciąż odzwierciedlały formę telefonu). Kolejnym takim przykładem była Nokia N95, która trafiła na rynek w tym samym roku.
Oryginalny iPhone oferował wifi, obsługiwał łączność 2G EDGE i miał prędkość pobierania Internetu poniżej 500Kbps (w porównaniu do prędkości multi Mbps dzisiaj).
Był też ograniczony do modeli o pojemności 4 lub 8 GB. Może to brzmieć żałośnie w porównaniu z dziś dostępnymi opcjami o pojemności 1 TB, ale to wystarczy, by pomieścić setki piosenek lub filmów i było to w tamtych czasach rewolucyjne.
LINIA MONTAŻOWA FIRMY APPLE
iPhone 3G został wprowadzony na rynek w lipcu 2008 roku, wraz ze znacznie zwiększoną prędkością transmisji danych i dodatkiem Apple App Store. Mimo że w momencie premiery oferował zaledwie 500 aplikacji, sklep z aplikacjami oznaczał znaczną poprawę funkcjonalności telefonu.
I tak jak użytkownicy zaczęli przyzwyczajać się do 3G, został on zastąpiony przez 3GS około roku później.
Ten cykl regularnego wypuszczania nowych produktów był kluczowy dla sukcesu firmy Apple. Dzięki regularnym uaktualnieniom (w postaci całej iteracji produktu lub drobniejszych poprawek funkcjonalności) Apple udało się pozyskać entuzjastyczną publiczność, która co roku czekała na nowe produkty.
Ponadto, ponieważ starsze produkty były często przekazywane w rodzinach, linia produktów Apple pomogła jej stworzyć wielopokoleniową bazę użytkowników. Ten ciąg produktów działa do dziś.
NOWE PODEJŚCIE DO STARYCH SPOSOBÓW
W ciągu swojej 15-letniej historii rodzina iPhone’ów wzbogaciła się o nowe funkcje związane z wielkością, szybkością i pamięcią masową. Niektóre z „nowych” funkcji niekoniecznie były nowe dla rynku, ale Apple udało się je dostarczyć w wysoce zintegrowany sposób, który „po prostu działał” (jak powiedziałby założyciel Steve Jobs).
W 2013 roku iPhone 5S wprowadził Touch ID, który pozwolił użytkownikom odblokować swoje telefony za pomocą odcisku palca. Choć po raz pierwszy wprowadzono to w modelu Fujitsu F505i jeszcze w 2003 roku, Apple dostarczyło solidną implementację tej funkcji. Oczywiście, nie minęło dużo czasu, gdy przedsiębiorcze osoby nauczyły się jak obejść ten mechanizm.
iPhone 8, wydany w 2017 roku, przyniósł ze sobą funkcję Face ID. To nadal miało słabe punkty, ale było przynajmniej odporne na odblokowanie za pomocą zdjęcia.
Poza bezpieczeństwem seria iPhone’ów z roku na rok doskonaliła także technologię aparatów fotograficznych. Oryginalny model miał skromny, dwumegapikselowy aparat, ale w późniejszych modelach zastosowano wiele obiektywów, a rozdzielczość zwiększono do 12 megapikseli – co dorównuje wielu aparatom cyfrowym dostępnym na rynku.
Ładowanie bezprzewodowe zostało wprowadzone wraz z iPhone’em 8 (choć poprzedzone przez Samsunga już w 2011 roku). Bezramkowa konstrukcja iPhone’a X, wydanego w 2017 roku, zbudowała się na funkcjach znalezionych w Sharp Aquos S2 z tego samego roku.
KONTROWERSJE
Mimo to iPhone nie był bezproblemowy. Wprowadzenie iPhone’a 7 w 2016 roku spowodowało usunięcie standardowego gniazda słuchawkowego 3,5 mm – i wielu nie było zadowolonych.
Co prawda początkowo udostępniono klientom adapter, dzięki któremu mogli podłączyć swoje zwykłe słuchawki, ale był on darmowy tylko przez około dwa lata. Po tym czasie trzeba było go zakupić. W 2016 roku pojawiły się przesłanki wskazujące na skokowy wzrost sprzedaży słuchawek bezprzewodowych, Być może nieco wygodnie, Apple w tym samym czasie wprowadziło na rynek swoje AirPods (bezprzewodowe słuchawki douszne Bluetooth).
Podobna zmiana nastąpiła w 2020 roku wraz z wydaniem iPhone'a 12. Argumentując, że konsumenci mieli mnóstwo zapasowych urządzeń - i być może próbując jeździć na zielonym programie ponownego użycia - Apple usunął ładowarki z doświadczenia unboxing.
Użytkownicy nadal otrzymywali kabel do ładowania, ale był to kabel USB-C do Lightning, podczas gdy poprzednie ładowarki iPhone'a miałyby gniazdo USB-A (standardowy port USB).
Uzasadnieniem było, że użytkownicy iPhone'ów mieliby pudełko pełne starych ładowarek, jednak przeoczyli fakt, że żadna z nich raczej nie obsługuje nowszego i szybszego kabla USB-C.
Więc można użyć starego USB-A do kabla Lightning i ładowarki do ładowania błyszczącego, nowego telefonu. Jednak byłby ograniczony do wolniejszych prędkości ładowania.
PRZYSZŁOŚĆ:
Jeśli ostatnie 15 lat to coś do przejścia, prawdopodobnie iPhone będzie kontynuował coroczne wydania produktów (gdy piszemy ten artykuł, wielu będzie oczekiwać iPhone'a 14 jeszcze w tym roku).
Modele te przyniosą zapewne poprawę szybkości, wagi, czasu pracy na baterii, rozdzielczości aparatu i pojemności pamięci masowej. Jednak raczej nie zobaczymy wielu przełomowych innowacji w ciągu najbliższych kilku lat.
Najnowsze iPhone'y są już bardzo zaawansowanymi mini komputerami, co oznacza, że pole do fundamentalnych ulepszeń jest ograniczone.
Być może najbardziej radykalną zmianą będzie przejście z zastrzeżonego przez Apple połączenia Lightning na ładowanie USB-C, dzięki nowej dyrektywie Unii Europejskiej. I choć wspólny standard złącza zasilania jest powszechnie uważany za pozytywny ruch, Apple nie było przekonane: „Uważamy, że przepisy, które narzucają harmonizację ładowarek do smartfonów, raczej stłumią innowacje, niż je zachęcą”.
Wraz z rozwojem technologii wyświetlania, Apple może zwrócić się ku konstrukcji telefonu typu clam-shell, z całkowicie składanym ekranem.
Samsung już wprowadził to na rynek. Apple, w prawdziwym stylu, prawdopodobnie poczeka, aż technologia (szczególnie szkło) rozwinie się na tyle, aby zapewnić wrażenia zgodne z oczekiwaniami użytkowników iPhone'a.
Choć nie możemy przewidzieć, jak iPhone będzie wyglądał za kolejne 15 lat (choć niektórzy próbowali), to prawdopodobnie popyt na produkty Apple nadal będzie istniał, napędzany silnym przywiązaniem do marki Apple.
The iPhone turns 15: a look at the past (and future) of one of the 21st century's most influential devices (theconversation.com)