
Czterech astronautów z misji NASA „Crew-3” powróciło z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej po 177 dniach spędzonych w kosmosie. I choć są już na ziemi, mają jeszcze wiele do zrobienia.
Astronauci NASA Raja Chari, Kayla Barron i Tom Marshburn, a także astronauta Europejskiej Agencji Kosmicznej Matthias Maurer, wylądowali u wybrzeży Florydy w swoim statku kosmicznym SpaceX Crew Dragon o godzinie 12.43 rano czasu wschodniego w piątek. Przybyli oni na Międzynarodową Stację Kosmiczną w listopadzie i spędzili ostatnie sześć miesięcy, wykonując spacery kosmiczne i przeprowadzając eksperymenty naukowe.
Przez krótki czas załoga Crew-3 dzieliła stację kosmiczną ze swoimi następcami, czterema astronautami z misji NASA „Crew-4”, którzy przybyli na MSK 28 kwietnia. Pan Maurer i Samantha Cristoforetti z „Crew-4” po raz pierwszy od 2011 roku polecieli razem na stację kosmiczną.
Praca naukowa załogi Crew-3 była dość zróżnicowana, jak podaje blog NASA, na którym opisano dokonania zespołu w czasie pobytu na MSK. Badali genetykę mikroorganizmów występujących na MSK i roślin bawełnianych hodowanych w mikrograwitacji, obsługiwali roje małych robotów, badali, jak beton twardnieje w przestrzeni kosmicznej i hodowali papryczki chili, a dokładnie zieloną papryczkę New Mexico hatch chile.
Ale załoga załogi „Crew-3” ma jeszcze jedno zadanie do wykonania w piątek, ocenę, jak długotrwały lot kosmiczny mógł wpłynąć na ich zdolność do pokonywania toru przeszkód. Bardzo specyficzny tor przeszkód.
Długie przebywanie w mikrograwitacji może powodować u astronautów osłabienie i zawroty głowy po powrocie do grawitacji, do tego stopnia, że często potrzebują oni pomocy w wydostaniu się ze statku kosmicznego. Ale kiedy NASA wyśle astronautów na Marsa pod koniec lat 2030, nie będzie tam komitetu powitalnego, który pomoże im wysiąść, założyć skafandry kosmiczne i poruszać się po marsjańskim krajobrazie.
„Musimy wiedzieć: Zaraz po wylądowaniu na powierzchni planety, co astronauci mogą fizycznie robić?”, stwierdził w oświadczeniu Jason Norcross, naukowiec zajmujący się wydajnością człowieka w Kennedy Space Center NASA. „Jak długo po wylądowaniu powinni czekać na wykonanie pewnych zadań?”.
Wkrótce po ochlapaniu astronauci Załogi-3 zostaną wyciągnięci i zabrani do symulowanej kapsuły lądowniczej, gdzie zostaną poproszeni o wyjście i zejście po drabinie. Później, w Centrum Kosmicznym im. Kennedy'ego, będą próbowali założyć skafandry kosmiczne i chodzić po sztucznej powierzchni planety, próbując przesuwać małe przedmioty przypominające głazy.
„Musimy wiedzieć czy to w ogóle da się zrobić?” przekazał Norcross w oświadczeniu. „Sądzimy, że tak, ale z drugiej strony nigdy wcześniej nie ocenialiśmy astronautów wykonujących to konkretne zadanie w tym konkretnym czasie”.
NASA planuje uzupełnić takie naziemne eksperymenty naukowe eksperymentami dotyczącymi funkcjonowania człowieka na powierzchni Księżyca, gdy agencja kosmiczna w ramach swojego programu Artemis zabierze ludzi na Księżyc.
Artemis III jest obecnie zaplanowana na 2025 rok, NASA planuje wysyłać załogi mniej więcej raz w roku, począwszy od 2027 roku. Badania Księżyca są ważne, ale przedstawiciele NASA jasno dali do zrozumienia, że agencja kosmiczna wierzy, iż Księżyc posłuży jako ważna praktyka przed późniejszą misją na Marsa.