Ziemia ustanawia rekord najkrótszego dnia

Reklama

pt., 08/19/2022 - 10:59 -- MagdalenaL

Naukowcy odnotowali najkrótszy dzień Ziemi od czasu, gdy okres jej obrotu zaczął być rejestrowany za pomocą bardzo precyzyjnych zegarów atomowych: 29 czerwca 2022 roku obrót Ziemi został zakończony w 1,59 milisekundy poniżej 24 godzin.



Dzień trwa 24 godziny, ponieważ Ziemia kończy pełny obrót na swojej osi mniej więcej co 8.640.000 milisekund. Krótkoterminowo, ta prędkość może wahać się o frakcje milisekundy każdego dnia. Oznacza to, że długość doby może się zmieniać, ale zazwyczaj tylko o niewielką wartość.

Nasza planeta doświadcza również długoterminowych zmian. Wcześniej zaobserwowano, że planeta obraca się wolniej i potrzebuje więcej czasu, aby zakończyć dzień. W rezultacie, z każdym mijającym stuleciem, Ziemia potrzebowała kilku milisekund więcej na wykonanie obrotu.

W ostatnich latach jednak ten długoterminowy trend uległ odwróceniu. Ziemia wydaje się przyspieszać i potrzebuje coraz mniej czasu na wykonanie swojego obrotu, co oznacza, że dni się skracają.

W grudniu 2020 roku strona internetowa Time and Date poinformowała, że w tym roku Ziemia doświadczyła 28 najkrótszych dni od czasu, gdy naukowcy zaczęli mierzyć długość dnia za pomocą zegarów atomowych w latach 60.

19 lipca był rekordowo krótkim dniem w 2020 roku, kiedy to Ziemia zakończyła obrót w 1,47 milisekundy poniżej 24 godzin. Rekord pozostał niepodważony w 2021 roku, aż został pobity przez minus 1,59-milisekundowy dzień 29 czerwca 2022 roku.

Natomiast 19 lipca 2020 roku również nie pozostał długo na drugim miejscu wśród najkrótszych dni. Zaledwie miesiąc po tym, jak rekord najkrótszego dnia został obalony, rekord ten ponownie został pobity, gdy Ziemia doświadczyła dnia o długości minus 1,50 milisekundy 26 lipca 2022 roku.

Naukowcy mają kilka teorii dotyczących tego, co może być przyczyną faktu, że Ziemia nagle zaczyna przyspieszać swoją rotację i skracać swoje dni. Może to być związane z procesami zachodzącymi w wewnętrznych lub zewnętrznych warstwach planety, oceanach, pływach morskich, a nawet jej klimacie.

Jeden z zespołów badaczy uważa, że skrócenie dni może być związane z niewielkim nieregularnym ruchem biegunów geograficznych Ziemi i jej osi obrotu, która przesuwa je o nieznaczną odległość na całej jej powierzchni. Zjawisko to znane jest jako „chybotanie Chandlera”.

„Normalna amplituda chybotania Chandlera wynosi od trzech do czterech metrów na powierzchni Ziemi, ale od 2017 do 2020 roku zniknęła” – mówi profesor nadzwyczajny Uniwersytetu HSE, Leonid Zotov.

Jeśli skrócenie długości dnia będzie postępować, może to wymagać wprowadzenia ujemnej sekundy przestępnej, aby utrzymać „czas cywilny” mierzony przez wysoce niezawodne zegary atomowe w synchronizacji z czasem słonecznym, czyli ruchem słońca po niebie od zachodu do wschodu.

Zotov nie jest przekonany czy ten zabieg, który może spowodować trudności dla niektórych systemów komputerowych, będzie potrzebny. Jego zdaniem długość dnia może nie skrócić się o zbyt wiele więcej.



„Myślę, że jest 70 procent szans na to, że jesteśmy na minimum i nie będziemy potrzebować ujemnej sekundy przestępnej” – powiedział.

W tym tygodniu Zotov i jego kolega przedstawili swoją hipotezę na dorocznym spotkaniu z Asia Oceania Geosciences Society, które było transmitowane online.

Autor: 
Robert Lea /Tłumaczenie: Anna Bołtruczuk
Dział: 

Reklama