Możesz nadal latać, powiedział brytyjskiej opinii publicznej rząd, przedstawiając swój plan zmniejszenia emisji z transportu do praktycznie zera do 2050 roku.
Ministrowie twierdzą, że nowa technologia pozwoli na prawie bezemisyjne loty krajowe do 2040 r., a międzynarodowe lotnictwo osiągnie blisko zerową emisję dwutlenku węgla do połowy stulecia.
Strategia ta została wyśmiana przez ekologów, którzy twierdzą, że rząd zbyt mocno wierzy w innowacje.
Mówią, że popyt na latanie i jazdę samochodem musi zostać ograniczony, jeśli Wielka Brytania ma spełnić swoje ambitne cele klimatyczne.
Uwagi dotyczące lotnictwa wpisują się w ogłoszoną w środę rządową Strategię Dekarbonizacji Transportu.
Transport odpowiada za 27% emisji w Wielkiej Brytanii, co czyni ją największym pojedynczym miejscem emitującym. Przed pandemią lotnictwo stanowiło około 7% całkowitej emisji.
Rząd obiecał, że do połowy stulecia cała gospodarka będzie praktycznie zeroemisyjna i będzie polegać na nowych technologiach, które odegrają znaczącą rolę w osiągnięciu tego celu, zwłaszcza w lotnictwie.
„Nie chodzi o powstrzymanie ludzi przed robieniem różnych rzeczy: chodzi o robienie tych samych rzeczy, ale w inny sposób” – powiedział sekretarz ds. transportu Grant Shapps.
„Nadal będziemy latać podczas wakacji, ale bardziej wydajnymi samolotami, wykorzystującymi ekologiczne paliwo. Nadal będziemy jeździć, ale coraz częściej w bezemisyjnych samochodach”.
Powiedział BBC's Today Program, że postęp w kierunku latania niskoemisyjnego jest bardziej zaawansowany niż sądzono.
„Mamy już samoloty elektryczne, wznoszące się w powietrze, a Wielka Brytania stała się pierwszym krajem na świecie, w którym latają również samoloty wodorowe” – powiedział.
„Oprócz tych zaawansowanych technologii mamy też takie rzeczy, jak ekologiczne paliwo lotnicze”.
Shapps powiedział, że rząd planuje wykorzystać ekologiczne paliwo do odlotu do domu niektórych uczestników listopadowej konferencji COP26.
Jednak krytycy twierdzą, że zmniejszenie emisji nie będzie możliwe do osiągnięcia bez zmniejszenia ilości, jaką zużywamy latając.
Posłanka Partii Zielonych, Caroline Lucas, opisała podejście rządu do lotnictwa jako „lot fantazji”, który opierał się na wciąż rozwijanej technologii.
„Rząd nie powinien nas oszukiwać” – powiedziała BBC.
‘Przypuszczenia’
Shapps powiedział, że większym problemem jest transport drogowy, który odpowiada za 90% emisji dwutlenku węgla związanego z transportem w Wielkiej Brytanii, ale czuje, że postęp jest osiągany.
„Myślę, że znajdujemy się w punkcie zwrotnym. Kiedy włączysz telewizję lub zobaczysz reklamę w sieci, zobaczysz, że większość, które są obecnie reklamowane to samochody elektryczne i hybrydowe” – powiedział.
Rząd już zapowiedział, że sprzedaż nowych samochodów osobowych i dostawczych napędzanych wyłącznie benzyną lub olejem napędowym będzie zabroniona w Wielkiej Brytanii od 2030 roku.
Plan transportu mówi, że do 2040 r. wszystkie nowe ciężarówki będą bezemisyjne, czyli napędzane bateriami lub wodorem zgodnie z wiodącą na świecie polityką Wielkiej Brytanii.
Niedawne badanie wykazało, że ciężarówki odpowiadają za 2% pojazdów w UE, ale za 22% emisji pochodzących z transportu drogowego.
Stowarzyszenie Transportu Drogowego (RHA) stwierdziło, że propozycje rządu dotyczące ciężarówek są spekulacyjne, nierealistyczne i potencjalnie szkodliwe dla biznesu.
„Te alternatywne samochody ciężarowe jeszcze nie istnieją – nie wiemy, kiedy będą i ile będą kosztować” – powiedział dyrektor naczelny RHA Richard Burnett.
„Dla wielu firm transportowych istnieją obawy dotyczące kosztów nowych pojazdów i spadku wartości odsprzedaży istniejących ciężarówek. Problem jest jeszcze gorszy w przypadku autokarów, które są droższe w zakupie i mają dłuższy cykl życia”.
‘Aktywna podróż’
Rządowy plan dekarbonizacji transportu przedstawia również:
-
Pojazdy staną się bardziej wydajne dzięki nowym ramom regulacyjnym dla producentów
-
Inteligentne ładowanie samochodów elektrycznych umożliwi kierowcom doładowanie, gdy dostępna będzie tania energia odnawialna
-
Do 2027 r. rządowa flota samochodów osobowych i dostawczych będzie w pełni elektryczna
-
Wzrośnie wsparcie dla „aktywnych podróży”, czyli tych pieszych i rowerowych
-
Do 2050 r. sieć kolejowa powinna wynosić zero netto.
Jednak krytycy stwierdzili, że plany nie idą wystarczająco daleko.
Poseł Kerry McCarthy, minister ds. transportu w gabinecie cieni, powiedziała: „Ten plan był przygotowywany od dawna, ale praktycznie nie był wart czekania”.
„Rząd wciąż stoi w miejscu, jeśli chodzi o podjęcie trudnych decyzji”, dodała, powołując się na wzrost opłat kolejowych i ograniczenie dotacji na samochody typu plug-in.
„W czasie, gdy powinniśmy wykazywać globalne przywództwo i realizować ten program, jest jasne, że ministrowie wciąż mają przed sobą długą drogę”.
Lucas z Partii Zielonych powiedziała, że była to „stracona okazja, aby naprawdę przemyśleć, jak organizować podróżowanie”.
Grupy Zielonych stwierdziły, że wciąż są problemy w zakresie:
-
Budowa dróg i HS2, które zwiększają emisje z produkcji asfaltu i betonu
-
Spadek kosztów jazdy i wzrost kosztów kolei
-
Zezwalanie na osiedla mieszkaniowe zależne od samochodów
-
Boom na duże SUV-y.
Opłaty drogowe
Rząd omawia propozycję współpracy z pracodawcami nad „Commute Zero” – czyli projektem, który mógłby zachęcić do wspólnych przejazdów samochodem i pracy z domu.
Ministrowie uzgodnili również, że cała flota rządu centralnego składająca się z 40 000 samochodów osobowych i dostawczych powinna być w pełni zeroemisyjna do 2027 roku.
Jednak Skarb Państwa stanie przed trudnymi wyborami, ponieważ źródła dochodów zmieniają się w wyniku strategii zerowej emisji dwutlenku węgla.
Obecnie Skarb Państwa otrzymuje ponad 30 miliardów funtów rocznie z podatków paliwowych odprowadzonych od konwencjonalnych samochodów.
Jedną z alternatyw może być wprowadzony podatek typu pay-as-you-drive, ale rzeczniczka rządu powiedziała BBC News, że obecnie nie ma planów wprowadzenia opłat drogowych.
Powiedziała również, że nie ma planów dotyczących opłaty za częste loty.
Tam, gdzie polityka transportowa jest zdecentralizowana, plan dotyczy tylko Anglii. Tam, gdzie polityka jest zastrzeżona, będzie to dotyczyć Wielkiej Brytanii jako całości, a rząd Wielkiej Brytanii skonsultuje się z narodami Wielkiej Brytanii.