Korea Północna „wznawia pracę głównego reaktora jądrowego” w pobliżu Pjongjangu, według raportu ONZ

Reklama

wt., 08/31/2021 - 08:29 -- MagdalenaL

Widok z lotu ptaka na główny kompleks nuklearny Korei Północnej w Jongbjon. Zdjęcie: Planet Labs Inc / AP

Korea Północna wznowiła swoją główną operację nuklearną – podał raport ONZ.

Główny kompleks jądrowy Korei Północnej w Jongbjon jest ponownie wykorzystywany do produkcji paliw do broni jądrowej – wynika z rocznego raportu Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA). Według raportu, główny kompleks nuklearny kraju w Jongbjon jest wykorzystywany do produkcji paliw do broni.

Roczny raport Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) odnosi się do pięciomegawatowego reaktora, który produkuje pluton – jeden z dwóch kluczowych składników używanych do budowy broni jądrowej. Pojawia się on po tym, jak przywódca Kim Dzong Un zagroził rozszerzeniem swojego arsenału nuklearnego, pomimo surowych sankcji, które stale rosną od czasu pierwszego wybuchu urządzenia testowego w 2006 roku. W raporcie czytamy: „Od początku lipca 2021 roku pojawiały się oznaki, w tym zrzut wody chłodzącej, zgodnej z działaniem reaktora”. Stwierdzono w nim, że istniały również oznaki działania laboratorium radiochemicznego w Jongbjon od połowy lutego do początku lipca.

Kompleks nuklearny w Jongbjon w czasie burzenia chłodni kominowej w 2008 roku. Zdjęcie: AP

 

„Nowe oznaki działania reaktora 5MW(e) i laboratorium radiochemicznego (przerobu) są głęboko niepokojące” – napisała agencja w raporcie. MAEA nie ma bezpośredniego dostępu do Korei Północnej, odkąd jej inspektorzy zostali wyrzuceni z kraju w 2009 roku. Obecnie jest zmuszona polegać na zdjęciach satelitarnych i informacjach ze źródeł otwartych, aby monitorować rozwój sytuacji w zakresie broni jądrowej.

Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un. Zdjęcie: AP

 

Na początku tego roku Kim Dzong Un powiedział, że nakazał urzędnikom opracowanie pocisków z wieloma głowicami, satelitów szpiegowskich i okrętów podwodnych o napędzie atomowym. Twierdził, że posunięcie to ma na celu skłonienie Stanów Zjednoczonych do „wycofania swojej wrogiej polityki” wobec jego kraju. Prezydent USA Joe Biden nie śpieszył się angażować w Koreę Północną po tym, jak Donald Trump stał się pierwszym prezydentem USA, który spotkał się z najwyższym przywódcą kraju w 2018 roku.

Wcześniej tego roku Biden odniósł się do Korei Północnej jako „poważnego zagrożenia dla bezpieczeństwa Ameryki i świata”. Potwierdził, że przegląd polityki USA został zakończony i obiecał rozwiązać problemy poprzez „dyplomację i nieugięte odstraszanie”. Wywołało to wściekłą reakcję Kima, który określił to posunięcie jako „wielki błąd”. Poprzednik Bidena, mimo kilkukrotnych spotkań w czasie swojej prezydentury, nie zdołał doprowadzić do porozumienia z Koreą Północną. Państwo to niechętnie oddaje broń jądrową, którą uważa za niezbędną dla własnej ochrony, zwłaszcza bez obietnicy złagodzenia sankcji. USA chce jednak zobowiązania w denuklearyzację, zanim zgodzą się na jakiekolwiek złagodzenie restrykcji.

Autor: 
Tłumaczenie: Michał Gąska

Reklama